poniedziałek, 11 lutego 2013

Aerobiczna 6 Weidera podejście kolejne.

To już chyba 15 podejście do tych ćwiczeń. Jednak za każdym razem liczę ,że moje lędźwie tym razem nie zacznie boleć. W końcu przy każdym podejściu jestem krok dalej na swojej drodze choć ostatnio z ćwiczeniami u mnie strasznie ciężko. Jednak wykonywanie czynności domowych można poniekąd zaliczyć jako siłownię i to ostatnio jako nie małą wysiłkową katorgę. Mój mały "ciężarek" największą zabawę ma jak mamusia podnosi do góry i opuszcza do samej ziemi wiec przy okazji wykonuje ćwiczenia wzmacniające ramiona i przysiady:) Biegam za nią cały dzień po domu i przestawiam wszystkie przedmioty,które jeszcze dwa dni temu były poza jej zasięgiem więc bieżnia jak się patrzy.Latanie na miotle, moim zdaniem to także nie mały wysiłek, gdy ma się dziecko, psa i kominek. Jakby mało zajęć było popsuła się moja zmywarka, a z naszej 3 osobowej rodzinki naczyń jak po małym weselu więc kolejne kalorie będą spalane! Ostatnio jakoś popatrzyłam na te wszystkie babskie czynności domowe i poza domowe jak na istny całodniowy trening. Ilość spalanych kalorii po przeliczeniu całego dnia daje całkiem pokaźną sumkę.
Wracając do A6W. Często słyszę opinie,że to strasznie ciężkie ćwiczenia, dla niektórych nie do zrobienia, więc albo ja robię coś źle, albo inni robią wersję hard. Nawet jak pierwszy raz po porodzie zaczęłam te ćwiczenia to co prawda było to ok 2 m-ce po porodzie i wtedy musiałam przerwać bo bałam się,że mi brzuch pęknie;)Nie powiem,że ćwiczy się łatwo, ale tez nie jest to nie wiadomo jaki wysiłek tym bardziej na początku, gdy powtórzeń jest mniej. Pamiętam czasy świetności gdy jeden raz ukończyłam cały program i po ostatnim uniesieniu mało nie zemdlałam. Jednak moja praca i cesarka spowodowały,że od roku nie udało mi się zajść dalej niż do 15/20 dnia, bolący brzuch ,albo plecy zmuszały mnie do odpuszczenia.
Oby tym razem było lepiej!

1 komentarz:

  1. trzymam kciuki, żeby się udało :) ja odpadam, bo za duże problemy z kręgosłupem mam... zrób zdjęcie przed i po :)

    OdpowiedzUsuń