czwartek, 18 października 2012

Olej makadamia...

Chciała bym się z wami podzielić spostrzeżeniami po użytkowaniu oleju makadamia, który zakupiłam przy okazji promocyjnych zakupów na stronce Bingo.
Zużyłam pół buteleczki i mogę już powiedzieć coś na temat efektów.
Olejowaniem zaraziłam się czytając  tego bloga. Anwen jest guru włosomaniaczek.
Ja początkowo olejowałam moje włoski oliwą z oliwek w połączeniu z olejem rycynowym i odrobiną kolagenu zresztą też z bingo:)
Włosy były nawilżone,jednak jak to moja czupryna ma w zwyczaju szybko przestały reagować na tą mieszankę.
Poczciwy google podpowiedział mi, że olej makadamia jest jednym z lepszych do pielęgnacji włosó i całego ciała.
Regularnie olejuję włosy od 2 tygodni(przed każdym myciem nakładam na noc,czyli 3 razy w tygodniu).
Po 6 zabiegach muszę przyznać,że jestem bardzo przyjemnie zaskoczona.
Moje włosy są bardziej błyszczące, nieco mniej się plączą w ciągu dnia, łatwiej się je rozczesuje(choć tu także pomaga niewątpliwie maska ,którą wysłano do mnie w zamian innej i nie mogło mnie nic lepszego spotkać,ale o niej kiedy indziej),wyglądają na nieco grubsze i nie puszą się tak bardzo.
Tyle zauważyłam do teraz poczekamy jakie efekty będą przy dalszym stosowaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz